W ostatnich latach rocznie w Płocku umiera około 1900 osób. Jeśli średnia tegoroczna się utrzyma, 2020 będzie pod tym względem rekordowy, ale bez większego odchylenia. Wiele wskazuje jednak na tendencję rosnącą, czego nie można przypisać tylko bezpośredniemu zachorowaniu na COVID-19.
W Płocku, przynajmniej oficjalnie, mieszka ok. 120 tysięcy mieszkańców. Z danych przekazanych nam przez Urząd Stanu Cywilnego wynika, że przez ostatnie prawie 5 lat zmarło niespełna 6 tys. mieszkańców. Statystyka śmiertelności w ostatnich latach wygląda następująco:
2016 r. - 1905
2017 r. - 1830
2018 r. - 1932
2019 r. - 1850
Miesięcznie w Płocku umiera od ok. 120 do ok. 170 osób i w pierwszych miesiącach roku ta prawidłowość była zachowana. Przez 9 miesięcy rok 2019 i 2020 były do siebie bardzo zbliżone pod tym względem:
Rok 2019: Rok 2020
styczeń - 169 styczeń - 172
luty - 153 luty - 140
marzec - 150 marzec - 169
kwiecień - 175 kwiecień - 159
maj - 161 maj - 144
czerwiec - 116 czerwiec - 149
lipiec - 171 lipiec - 149
sierpień - 143 sierpień - 154
wrzesień - 155 wrzesień - 169
październik - 164 październik - 219
listopad - 127 listopad -
grudzień - 166 grudzień -
Razem: 1850 Razem (bez listopada i grudnia): 1624
Jeśli miesięczna średnia 162 zgonów się utrzyma także w listopadzie i w październiku, w 2020 roku umrze 1948 płocczan - najwyższy wynik przynajmniej w ostatnich 5 latach, choć niewiele wyższy niż w 2018 roku, kiedy to odnotowano 1932 zgony.
Według danych Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Płocku, wśród płocczan i mieszkańców powiatu płockiego od początku pandemii stwierdzono 38 zgonów związanych z COVID-19, z czego 17 w październiku i 14 w listopadzie (do 10 listopada). Trudno rozstrzygnąć, ile wśród zmarłych osób jest płocczan, a ilu mieszkańców powiatu płockiego - sanepid takich informacji nie udostępnia. Przynajmniej na razie można jednak założyć, że zgony powiązane z COVID-19 nie mają zbyt dużego wpływu na śmiertelność wśród płocczan, choć październik niewątpliwie był rekordowym miesiącem pod względem śmiertelności w Płocku - przez ostatnie 2 lata ani razu nie przekroczono granicy 200 zgonów miesięcznie. W październiku 2020 roku zmarło 219 płocczan i płocczanek.
Pokrywa się to z danymi ogólnopolskimi - w ostatnich latach w Polsce w październiku umierało niespełna 35 tys. osób. W październiku 2020 roku zmarło ponad 47,5 tys. osób - tak wynika z danych Ministerstwa Cyfryzacji.
Jak taki wzrost śmiertelności tłumaczył minister zdrowia?
- Z całą pewnością można powiedzieć, że COVID zbiera swoje żniwo, nawet jeżeli nie jest to kwestia bezpośredniego zachorowania. COVID powoduje kwarantannę wśród medyków, co chcemy zmienić. To powoduje ograniczenie dostępności [leczenia - red.]. Z drugiej strony obserwujemy zjawisko, z którym mieliśmy do czynienia na wiosnę: lęk pacjentów, żeby korzystać z systemu ochrony zdrowia, biorąc właśnie pod uwagę kwestię COVID-u. Apeluję do wszystkich, aby nie przerywać leczenia, pilnować lekarstw, kontynuować terapie, odwiedzać specjalistów i podstawową opiekę zdrowotną. Wiemy, że POZ odszedł od pewnej wyłączności udzielania porad za pośrednictwem telefonu, co z resztą z Narodowym Funduszem Zdrowia bardzo skrupulatnie kontrolujemy. Dbajmy o siebie i pamiętajmy, że nie tylko COVID jest problemem - mówił 3 listopada na konferencji prasowej Adam Niedzielski, minister zdrowia.
[ZT]26846[/ZT]