reklama
reklama

Wisła prowadziła, ale zagrała fatalnie w drugiej połowie. Remis ze Stalą Mielec

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Wisła Płock S.A.

Wisła prowadziła, ale zagrała fatalnie w drugiej połowie. Remis ze Stalą Mielec  - Zdjęcie główne

foto Wisła Płock S.A.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Nafciarze prowadzili ze Stalą Mielc 2:0, ale praktycznie przez całą drugą połowę grali w defensywie. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zdołali wyrównać i Wiślacy wracają z Podkarpacia z zaledwie punktem.
reklama

Pewnie gdyby nie problemy kadrowe, trener Radosław Sobolewski pewnie nie mieszałby za bardzo składem. Z jednej strony do zdrowia wrócił Dawid Kocyła, z drugiej zaś zawieszony za nadmiar żółtych kartek był Dusan Lagator, a Jakub Rzeźniczak leczy uraz. Szkoleniowiec Wisły zdecydował się jednak nie tylko zmienić ludzi, ale i ustawienie - od początku do końca Wisła Płock w Mielcu grała ustawieniem z trzema stoperami. 

Spotkanie od samego początku nie porywało. Piłka w większym stopniu krążyła w środku pola, z której niewiele wynikało. Nieco bardziej konkretna w ofensywie była Wisła Płock i to Nafciarze otworzyli wynik spotkania. Długim podaniem popisał się Alan Uryga, a z piłka minęło się dwóch obrońców Stali i trafiła do Patryka Tuszyńskiego. Napastnik Wisły efektownie przerzucił piłkę nad bramkarzem i głową dobił do pustej bramki. 

Poza tym o pierwszej połowie nie można powiedzieć zbyt wiele. Więcej z ofensywy miała Wisła, ale można powiedzieć tak tylko dlatego, że Stal nie miała praktycznie nic. Gospodarze postraszyli Nafciarzy w zasadzie tylko raz, gdy Petteri Forsell minął Julio Rodrigueza i próbował wyłożyć piłkę partnerowi, ale interweniował Krzysztof Kamiński. 

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia, bo już w 49. minucie Michalski podwyższył na 2:0. Stoper wykorzystał dośrodkowanie Mateusza Szwocha, który tym samym zaliczył ósmą asystę w tym sezonie.

Potem stało się coś, co trudno wytłumaczyć. Przegrywająca Stal Mielec rzuciła się do ataku i długimi minutami zamykała Nafciarzy we własnym polu karnym. Taka gra musiał zemścić się na Wiślakach i w 59. minucie Maciej Jankowski. Damian Zbozień przegrał pojedynek główkowy z Marcinem Flisem, a Julio Rodriguez nie upilnował napastnika rywali. 

Wisła ani trochę nie otrząsnęła się po stracie bramki, a Radosław Sobolewski zwlekał ze zmianami. Nafciarze gaśli z każdą minutą i w drugiej połowie zaledwie na chwilę pojawiali się pod bramką Stali. Bez większego efektu. Większość drugiej połowy to mityczna obrona Częstochowy - podopieczni Radosława Sobolewskiego bronili się 20-25 metrów przed własną bramką.  

Na kwadrans przed końcem na boisku pojawili się Torgil Gjertsen i Mateusz Lewandowski, ale obraz meczu tylko na chwilę się zmienił. To gospodarze dyktowali warunki w drugiej połowie i to oni zdobyli bramkę, która przesądziła o remisie. Bramkę na 2:2 na trzy minuty przed końcem zdobył Mateusz Matras. Pojedynek główkowy przegrał Rodriuez, Zbozień złamał linię spalonego i nie upilnował Matrasa, a Kamiński był bez szans. 

Wisła Płock zremisowała wygrany mecz. Nafciarze w drugiej połowie, oprócz strzelonej bramki, nie zrobili nic by wracać z Podkarpacia z trzema punktami. Podopieczni Radosława Sobolewskiego zagrali fatalnie w drugiej połowie i pretensje mogą mieć tylko do siebie.

Kolejny mecz Wisła Płock rozegra w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Początek spotkania w ramach 20. kolejki PKO Ekstraklasy w poniedziałek 8 marca o 18:00. 

Stal Mielec - Wisła Płock 2:2 (0:1)

bramki:

0:1 13' Tuszyński 

0:2 49' Michalski

1:2 59' Jankowski 

2:2 87' Matras 

Stal Mielec: Rafał Strączek, Krystian Getinger, Marcin Flis, Bozhidar Chorbadzhiyski (76' Mateusz Mak), Jonathan De Amo (46' Robert Dadok), Albin Granlund (46' Maciej Domański), Grzegorz Tomasiewicz, Mateusz Matras, Petteri Forsell (84' Andreja Prokić), Łukasz Zjawiński (67' Aleksandar Kolev), Maciej Jankowski. 

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński, Damian Zbozień, Julio Rodriguez, Damian Michalski, Alan Uryga, Angel Garcia, Damian Rasak, Filil Lesniak, Mateusz Szwoch (90' Rafał Wolski), Dawid Kocyła (76' Mateusz Lewandowski), Patryk Tuszyński (76' Torgil Gjertsen). 

Żółte kartki: Dardok - Rasak

Sędzia: Damian Sylwestrzak 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama