Zespół z Płocka rozpoczął środowy mecz w ustawieniu wyjściowym: Morawski – Czapliński, Dutra (atak), Mindegia (atak), Daszek, Krajewski, Serdio (atak), Stenmalm (obrona), Terzić (obrona). Nafciarze zaczęli od 2:0, ale później byli bardzo nieskuteczni i po niespełna kwadransie to Stal prowadziła 5:4. Okazało się, że było to jedyne prowadzenie gospodarzy w tym pojedynku. Od tej chwili do końca pierwszej połowy zespół z Mielca zdobył już tylko trzy bramki, a Nafciarze - 11.
Dobra obrona, kilka kontr i wysoka skuteczność pozwoliły zespołowi z Płocka wyjść na siedmiobramkowe prowadzenie (15:8) już do przerwy.
W drugiej połowie gra była dość spokojna, Nafciarze wygrywali różnicą 6-9 bramek. Skuteczny był zwłaszcza Niko Mindegia, który w Mielcu zdobył 8 bramek, w tym dwie z rzutów karnych. Wisła w tym sezonie wygrała w lidze siedem meczów, przegrała dwa i na razie zajmuje dopiero piąte miejsce. Wynika to jednak głównie z kilku zaległych spotkań.
Stal Mielec – ORLEN Wisła Płock 18:28 (8:15)
Wisła: Morawski – Dutra 1, Serdio 2, Toto 1, Komarzewski 2, Mihić 3, Daszek 4, Czapliński 4, Terzić, Mindegia 8(2k), Stenmalm, Krajewski 1, Szita 2, Vejin
Stal: Andelić, Witkowski, Wiśniewski – Ivanović 7, Kozanecki, Krupa 3, Wojdak 1, Krytski, Valyntsau 1, Korencki 1, Petrović 2, Monczka 1, Chodara, Wilk, Oliveira 2, Mochocki, Nowak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.