reklama
reklama

Wrak zalegał na parkingu. W końcu został usunięty

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: straż miejska

Wrak zalegał na parkingu. W końcu został usunięty - Zdjęcie główne

foto straż miejska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Płocku trudno znaleźć osiedle, na którym nie zalegałby przynajmniej jeden samochód, który nie był długo eksploatowany. Już pierwszy rzut oka często pozwala ocenić, że auta nie czeka świetlana przyszłość. Procedura trwa jednak dość długo, ale płockim strażnikom miejskim sukcesywnie udaje się odholowywać kolejne wraki.
reklama

Wiele samochodów już na pierwszy rzut oka można określić jako "wrak". Zardzewiałe elementy, wybita szyba i bez powietrza w oponach. Są  też samochody, które po prostu długo stoją na parkingu i zjamują miejsca mieszkańcom. Ci z kolei krążą po osiedlu i szukają wolnego kawałka miejsca lub parkują na teren zielonych.

Straż miejska sukcesywnie usuwa wraki z płockich osiedli. Czwartym w tym roku jest opel omega z ul. Północnej, parkujący przy Mickiewicza 19. Straż miejska przypomina, że nieużytkowany pojazd należy wyrejestrować i poddać recyklingowi, a nie pozostawiać na osiedlowym parkingu lub drodze publicznej.

- W myśl zapisów art. 50a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza. Pojazd usunięty w trybie określonym wyżej, nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy - tłumaczy st. insp. Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy płockiej straży miejskiej.

Procedura nie jest jednak łatwa i musi potrwać. Dużo zależy też od miejsca, w którym zalega - aby można było podjąć działania, musi to być droga publiczna, strefa zamieszkania lub strefa ruchu. W pozostałych przypadkach działania powinien podjąć zarządzający terenem.

- Jeśli droga wewnętrzna znajduje się na obszarze strefy ruchu lub zamieszkania, art. 50a ma zastosowanie. Jeśli nie – wrak nie zostanie usunięty przez służby na podstawie tego przepisu. Wyjątkiem jest sytuacja, w której pojazd stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi, np. wyciekają z niego płyny eksploatacyjne - wskazuje Głowacka.

Rzeczniczka zapewnia, że straż miejska reaguje na każde zgłoszenie o wraku. Najpierw strażnicy muszą jednak spróbować ustalić właściciela pojazdu. Jeśli się uda, może zostać on wezwany do odholowania pojazdu na swój koszt.

- Jeżeli kierowca nie zostanie ustalony, wówczas pojazd jest przewożony na specjalny parking. Od tego momentu właściciel ma pół roku na odebranie samochodu - mówi rzeczniczka.

Niezgłoszenie się po pojazd będzie równoznaczne z przejęciem auta przez miasto.

Właścicielowi samochodu i tak grozi szereg konsekwencji za nieodebranie samochodu:

  • kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia,
  • mandat za porzucenie wraku w miejscu publicznym,
  • grzywna za porzucenie pojazdu,
  • obciążenie kosztami odholowania,
  • koszty parkowania do dnia odbioru.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama